Problemem było zapewne to, że sukienki, które miałam najzwyczajniej w świecie nie podobały mi się oraz zupełnie do mnie nie pasowały. Czułam się w nich źle i nie mogłam doczekać się powrotu ze szkoły do domu. Dopiero rok temu przekonałam się do sukienek i od jakiegoś czasu lubię chodzić w nich nawet na co dzień... Zawdzięczam to mojej pierwszej naprawdę ładnej sukience. Wiem to śmieszne, ale tak właśnie było. Moja "kolekcja" sukienek wygląda tak :
a Wy.. jak czujecie się w sukienkach?
Miłego dnia :)
biała z H&M jest piękna ♥ druga też bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńKamil wybierał :)) dziękuje ;*
UsuńWszystkie śliczne, każda coś w sobie ma :) Kiedyś i ja nie przepadałam za kiecuszkami, jednak teraz mam takie, w których najchętniej chodziłabym cały czas :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam sukienki <3 Bardzo podobają mi się Twoje białe sukienki koronkowe :D Śliczne są !
OdpowiedzUsuńwww.polayourstyleyourway.blogspot.com Zapraszam do obserwacji :)