Le perlette



Od pewnego czasu, zaczęłam używać bronzera od ASTOR " Skin Match, 4Ever Bronzer "
, który znajduje się już u mnie od grudnia. Był on prezentem mikołajkowym od mojego kolegi...



Muszę wam powiedzieć, że jestem z niego naprawdę zadowolona, więc jeśli szukacie jakiegoś dobrego, wydajnego bronzera w cenie ani wysokiej ani niskiej to polecam wam go z całego serca.
Każdy zestaw składa się z czterech odcieni, które doskonale rozprowadzają się na skórze i co ważne, nasza cera nie staje się po nich sucha. Plus za mocne napigmentowanie i mat. Produkt doskonale maskuje zaczerwienienia, nie zawiera brokatu.

W pudełeczku znajduje się także pędzelek idealny do konturowania, niestety dość szybko zaczęły wychodzić mi z niego włoski, co mnie smuci.

Ze wszystkich bronzerów, które posiadam ten jest zdecydowanie moim ulubionym i myślę, że dłuuugo tak będzie.


2 komentarze:

  1. Fajna prezentacja :) Nie miałam tego produktu, ale lubię takie odcienie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda świetnie. Ja aktualnie szukam bronzera delikatnie rozświetlającego.

    OdpowiedzUsuń